Tuż po świętach mama poprosiła mnie o zrobienie kartki z pierniczkiem.
To miała być kartka dla jej znajomej z Torunia.
Tamta Pani poprosiła ją o właśnie taką.
Ja w tym czasie robiąc kwiaty z wielu elementów i podjadając moje ulubione pebernødder wpadłam na pomysł aby te dwie rzeczy połączyć!
Pebernødder to takie małe pierniczki, które tu na zdjęciu znajdują się w misce.
Przyznam się, że potrafię zjeść sama taką porcję. mniammm
Przyznam się, że potrafię zjeść sama taką porcję. mniammm
Tak wygląda na kwiatku który wymyśliła Ela Udziela
Dodałam fioletowego kotka, sznureczek z perełką, którą chce się kotek bawić!
I oto moja kartka z pierniczkiem =)